
„Niech się dzieje wola nieba …”
25 września 2019 r. w Kinie Polonez w Skierniewicach mieliśmy okazję obejrzeć „Zemstę” hrabiego Aleksandra Fredry wystawianą przez Narodowy Teatr Edukacji im. Adama Mickiewicza. Przez kilkadziesiąt minut udało nam się zapomnieć o świecie, który nas otacza
i wtopić się w pełen zabawnych i podstępnych intryg świat bohaterów, którzy mimo swych przywar, mają w sobie swego rodzaju czar, że nie da się ich nie lubić.
Na widowni często wybuchały salwy śmiechu. Reżyser mocno podkreślił komizm sztuki i jej zabawne wątki. Jedną z najzabawniejszych postaci w "Zemście" jest oczywiście Papkin, ale
w niczym nie ustępuje mu zarówno milczący Rejent Milczek, jak i raptowny, porywczy Cześnik Raptusiewicz.
Sztukę ogląda się z dużym zainteresowaniem, jest wciągająca nawet dla osób, które znają już jej treść. To zasługa zarówno mistrzowskiego pióra Fredry i słynnych powiedzonek „Mocium Panie … „ czy „Jeśli nie chcesz moje zguby…”, ale i wspaniałej gry aktorów, którzy zasłużyli sobie na ogromne brawa, jakie otrzymali na zakończenie spektaklu.
Duże wrażenie zrobiły kostiumy. Kobiety nosiły bogato zdobione szerokie i długie suknie, ozdobione koronkami i wstążeczkami. Cześnik i Rejent ubrani byli w staropolskie szlacheckie kontusze przepasane tradycyjnymi pasami. Wszystko to ładnie dopasowywało się do czasów, w jakich działa się akcja. Oczywiście czasy się zmieniają, ale my - ludzie pozostajemy tacy sami. Chociaż to obraz dawnego świata szlacheckiego, to niewątpliwie podobne zachowania są wszechobecne również w XXI wieku i na scenie oprócz tego, że zobaczyliśmy trochę historii, to również ujrzeliśmy siebie w krzywym zwierciadle.
Ta znakomita komedia to lektura szkolna i niewątpliwie jest uzupełnieniem tematów omawianych na lekcjach języka polskiego, dlatego spektakl obejrzały klasy VII i VIII. Wyjazd zorganizowała pani A. Bombrych.